Relacja z warsztatów kulinarnych w Szczecinie

17 marca 2019 r. w Bistro Jaglana w Szczecinie odbyły się kolejne warsztaty kulinarne, w trakcie których przygotowywaliśmy pasty i sałatki, a także z okazji nadchodzących Świąt – mazurka. Warsztaty poprowadziła Pani Lidia Gawrilenko, szefowa Jaglanej, lokalu należącego do programu MENU BEZ GLUTENU. W Jaglanej w ogóle nie używa się glutenu oraz mięsa, a wiele potraw jest wegańskich.

Często zastanawiamy się co zjeść do chleba oraz w jakiej postaci jeść warzywa, aby zdrowiej się odżywiać. Staraliśmy się wyjść tym dylematom naprzeciw podczas warsztatów: przygotowaliśmy dwie pasty, w tym jedną z pieczonych warzyw oraz humus z suszonymi pomidorami. Zaproponowaliśmy również szpinak na kanapkę, nazywając go „nie pastą”, ponieważ nie była to potrawa blendowana, jednak warta rozważenia na przykład na śniadanie. Przyrządziliśmy też sałatki – brokułową, z gruszką, z serem pleśniowym i migdałami oraz sałatę lodową z prażonymi pestkami słonecznika. Ostatnią propozycją był mazurek z mielonych migdałów.

Ponieważ wpłynęło więcej zgłoszeń, niż było miejsc, warsztaty odbyły się w dwóch grupach. W obu uczestnicy bardzo sprawnie zaangażowali się w pracę: obieraczki i noże śmigały w rękach, przygotowywaliśmy warzywa do pieczenia, kroiliśmy składniki do przygotowanych przepisów, prażyliśmy słonecznik oraz płatki migdałów, blendowaliśmy, doprawialiśmy sosy i pasty. Ucieraliśmy składniki do mazurka i roztapialiśmy czekolady do jego polania.

Oprócz przygotowanych potraw na stole znalazł się jeszcze chleb na zakwasie, przygotowany przeze mnie wcześniej oraz kawa, herbata i woda z plasterkami cytryny i pomarańczy. Atmosfera degustacji jest zawsze niepowtarzalna. Jesteśmy czasem bardzo zaskoczeni smakami powstałych przed chwilą potraw, tym razem nie było inaczej. Wszystkie propozycje przypadły do gustu uczestnikom, deklarowali że będą korzystać z tych potraw w domu. Staramy się zawsze, żeby były one propozycją wyjściową, którą możemy dowolnie modyfikować, tworzyć swoje wariacje na ich temat. Smak past warzywnych do pieczywa, z dużą ilością aromatycznych przypraw, okazał się bardzo ciekawy, podobnie jak duszony szpinak z czosnkiem i serem feta. Sałatka z lekko obgotowanym brokułem, gotowanym jajkiem, papryką czerwoną i kukurydzą oraz sosem jogurtowo-majonezowym z czosnkiem równie dobrze smakowała, jak i wyglądała – a jak wiadomo jemy oczami☺.

Mazurek z mielonych migdałów z bezglutenowymi płatkami owsianymi, przełożony śliwkowymi powidłami, polany czekoladą i udekorowany prażonymi migdałami został również bardzo ciepło przyjęty☺.

Były to warsztaty, na których warzywa były zdecydowanie na pierwszym miejscu, nie używaliśmy wcale mąk, co zdarza się dość rzadko na warsztatach kulinarnych organizowanych przez stowarzyszenie. W większości potraw były pestki lub migdały, co oczywiście wzbogacało je w wartości odżywcze. Atmosfera była bardzo energetyczna, może na przekór pogodzie? Muszę też dodać, że mimo tych samych przepisów uczestnicy obu grup warsztatowych przygotowali potrawy o różnym smaku. Wniosek? Przepis jest zawsze tylko podstawą, każdy z nas ma inny smak i gust, ważne jest żeby próbować, doprawiać i dosmaczać i dotąd, aż będziemy zadowoleni z efektu☺

Bardzo dziękuję Lidii za współpracę w wyborze potraw, prowadzenie warsztatów oraz zaproszenie nas kolejny raz do Jaglanej.
Serdecznie dziękuję Pani Annie Sakowskiej za udokumentowanie fotograficzne 2 grupy warsztatów i przekazanie zdjęć.
Dziękuję wszystkim uczestnikom za przybycie i niesamowitą atmosferę obu tych spotkań.

Jola Meller, Oddział Szczecin

Relacja z warsztatów kulinarnych w Szczecinie