Wyjaśnienie w sprawie rozwiązania umowy z LIDL Polska i zasad działania Europejskiego Systemu Licencyjnego (ELS)

W związku z rozwiązaniem naszej umowy na używanie znaku towarowego Przekreślonego Kłosa z LIDL Polska (z żalem z obu stron, ale decyzja niestety została podjęta w centrali firmy w Niemczech i dotyczy wszystkich sklepów sieci w całej Europie) na profilu FB Stowarzyszenia pojawiły się liczne pytania i komentarze, więc postanowiliśmy wyjaśnić kwestię zasad i działania systemu licencyjnego.

Po co jest licencjonowany Przekreślony Kłos – czy nie wystarczy samo oświadczenie producenta?

Praktyka pokazuje, że nie wystarczy. Ani w Polsce, ani w Europie. Licencjonowanie znaku Przekreślonego Kłosa jest dużym programem międzynarodowym prowadzonym przez AOECS (Europejskie Zrzeszenie Stowarzyszeń Osób z Celiakią, więcej na: www.aoecs.org). Licencji udzielają Stowarzyszenia zrzeszone w AOECS, od 2009 roku także i nasze Stowarzyszenie, jako jedyne w Polsce.

Głównym celem ELS jest używanie jednego wspólnego znaku symbolizującego żywność bezglutenową, którego obecność na etykiecie oznacza, że produkt jest bezpieczny, regularnie kontrolowany, a zakład produkcyjny audytowany pod kątem produkcji bezglutenowej. Ujednolicony system, z jasnymi i przestrzeganymi przez producentów zasadami, został wprowadzony po to, by zapewnić bezpieczeństwo bezglutenowej żywności.

Wykwalifikowani audytorzy Stowarzyszenia od ponad 9 lat jeżdżą po całej Polsce i audytują zakłady, sprawdzają badania na zawartość glutenu w surowcach i wyrobach gotowych, kontrolują procesy produkcyjne. Corocznie przeprowadzamy kilkadziesiąt audytów, mamy wgląd do od kilkuset do kilku tysięcy badań na zawartość glutenu. Nikt w Polsce nie ma takiego doświadczenia na temat bezpieczeństwa produktów bezglutenowych. Żaden urząd, a tym bardziej żadna inna organizacja, bloger czy osoba prywatna.

Dodatkowo od wielu lat Stowarzyszenie regularnie bada obecne na rynku produkty na zawartość glutenu. Wiele z nich mimo opisu „produkt bezglutenowy” zawierało w swoim składzie gluten i to w dużych ilościach. Zapraszamy na: https://celiakia.pl/kategoria/badania/, link do ostatnich badań: https://celiakia.pl/wyniki-badan-na-zawartosc-glutenu-czerwiec-2018/. Ostatni przykład to kilka chlebów z opisem, że jest to pieczywo bezglutenowe, choć wytwarzane jest w zwykłych piekarniach. I jak pokazały badania, absolutnie nie jest bezglutenowe.

Przecież mamy przepisy

Oczywiście jest prawo, które jasno mówi, że produkt bezglutenowy nie może zawierać więcej niż 20 ppm glutenu. Tylko czy zawsze i przez każdego producenta jest ono przestrzegane?

Pod naszą informacją pojawiły się komentarze osób, które umniejszają wagę znaku Przekreślonego Kłosa, swoimi wypowiedziami wprowadzając w błąd konsumentów. Twierdzą, że sama informacja podana na etykiecie produktu o jego bezglutenowości jest zawsze zgodna ze stanem faktycznym. Absolutnie nie zawsze.

Osoby, które z taką pewnością siebie bronią producentów, nie jeżdżą na audyty do zakładów produkcyjnych, nie znają wyników badań surowców używanych do produkcji czy produktów gotowych. Nie mają pojęcia o skali zagrożenia ani realiach panujących w zakładach. Ilu producentów opisało swój produkt jako bezglutenowy wierząc, że taki jest, bo przecież surowce są naturalnie bezglutenowe? Często nie robiąc żadnych badań, bo przecież badania są drogie a surowce, z których korzystają „nie zawierają glutenu”.

Wiele firm, zwłaszcza małych, nie ma pojęcia o wtórnym zanieczyszczeniu glutenem produktów naturalnie bezglutenowych (np. mąki kukurydzianej czy gryczanej). Firmy nie wiedzą o tym, jak dużo glutenu może być w przyprawach i innych surowcach używanych do produkcji. Ciągle natykamy się na firmy, które chcą uzyskać licencję na znak Przekreślonego Kłosa a nie mają pojęcia o podstawowych zagrożeniach. Technolodzy i pracownicy działów jakości często szeroko otwierają oczy, gdy pokazujemy im wyniki badań prowadzonych przez Stowarzyszenie.

Nawet jeżeli producent wykonał pojedyncze badanie na zawartość glutenu w gotowym produkcie i jest ono prawidłowe, to nie znaczy, że ten produkt zawsze jest bezglutenowy. Wystarczy, że dział jakości nie przypilnuje surowca. Prawo nie definiuje niestety, jak często produkt bezglutenowy ma być badany. A bywają sytuacje, że potrzebne są badania każdej partii.

Odrębną kwestią jest sposób produkcji – często w zakładach produkcyjnych produkcja bezglutenowa nie jest odpowiednio wydzielona i zabezpieczona przed zanieczyszczeniem. Nasze doświadczenie pokazuje, że nawet duże firmy, posiadające certyfikaty jakości, nie zawsze mają świadomość glutenowych pułapek i mogą nieświadomie robić błędy.

Chcemy mocno podkreślić, że audytorami Stowarzyszenia są osoby, które albo same są na diecie bezglutenowej, albo mają krewnych z celiakią. Dlatego sprawy bezpieczeństwa żywności bezglutenowej są dla nich najwyższym priorytetem. Nigdy nie podpisujemy umowy licencyjnej na używanie znaku Przekreślonego Kłosa z firmą, co do której mamy wątpliwości czy jest w stanie zachować bezglutenowy reżim technologiczny.

Osobom na diecie bezglutenowej przede wszystkim polecamy wyroby z licencjonowanym Przekreślonym Kłosem, bo jesteśmy ich pewni.

Procedury i wymagania są takie same we wszystkich krajach objętych ELS

  • Produkt musi spełniać normę zawartości glutenu dla produktu bezglutenowego, czyli zawierać poniżej 20 ppm glutenu, co jest potwierdzone odpowiednimi badaniami;
  • Audytorzy Stowarzyszenia starającego się o licencję przeprowadzają audyt w zakładzie produkcyjnym;
  • Jeśli wynik audytu jest pozytywny, zostaje podpisana umowa licencyjna;
  • Każda umowa licencyjna jest podpisywana na rok, przez ten rok licencjobiorca zobowiązuje się, że będzie produkował bezglutenowo;
  • Po roku procedura jest powtarzana, a licencja przedłużana;

Spośród 2600 produktów oznaczonych licencjonowanym znakiem Przekreślonego Kłosa naszych rodzimych producentów znaleźć by można było pojedyncze (ok. 10), które zawierają 10 ppm. Wszystkie pozostałe produkty mają poniżej 10 ppm lub są na granicy wykrywalności.  Wdrożone w zakładach produkcyjnych procedury pomogły osiągnąć taki poziom bezpieczeństwa produkcji, który nie tylko zmniejszył zawartość glutenu w produkcie gotowym, ale go całkowicie wyeliminował.

Konsumenci ufają znakowi licencjonowanemu

Jak pokazują badania (nasze i europejskie) bezglutenowi konsumenci rozumieją problem możliwego zanieczyszczenia produktów glutenem i dlatego ufają licencjonowanemu znakowi Przekreślonego Kłosa. Według przeprowadzonej przez nas ankiety aż 97% ankietowanych z grupy 1170 osób chciałoby, by wszystkie produkty były oznaczone licencjonowanym Przekreślonym Kłosem.

 

Sprawa LIDLA

Nasza współpraca z siecią układała się znakomicie. Niestety centrala firmy zadecydowała o wymyśleniu własnego symbolu dla oznaczania żywności bezglutenowej i LIDL Polska musiał się temu podporządkować. Nigdzie nie napisaliśmy, że produkty sieci nie są już bezpieczne. Nadal mamy z firmą dobre kontakty.  Natomiast nie sprawdzamy już zakładów produkcyjnych, wytwarzających dla sieci produkty pod ich markami (chyba że są to nasze firmy licencyjne, z którymi stale współpracujemy).

Zarzuty w kwestii „promowania śmieciowego jedzenia”

Europejski System Licencyjny na znak Przekreślonego Kłosa został wprowadzony po to, by ujednolicić znakowanie żywności bezglutenowej i zapewnić nam jej bezpieczeństwo.

Jego celem nie jest ocena, które produkty są ekologiczne, zawierają mniej lub więcej dodatków, są smaczniejsze czy też bardziej lub mniej wartościowe pod kątem składników odżywczych. Jego celem jest zapewnienie, że żywność ta jest dla osób na diecie bezglutenowej bezpieczna, bo nie zawiera glutenu.

Działania Stowarzyszenia od początku jego istnienia zmierzają do tego, by Polska była przyjazna osobom na diecie bezglutenowej. By żywność bezglutenowa była powszechnie dostępna i żebyśmy mieli wybór. By bezpieczne bezglutenowe produkty były nie tylko w pojedynczych sklepach ze zdrową żywnością, jak było jeszcze parę lat temu, ale także w zwykłych marketach i sieciach handlowych. A wybór tego czy innego produktu, mniej lub bardziej „zdrowego”, pozostawiamy samym bezglutenowcom. My dążymy do tego, żebyśmy ten wybór mieli.

Nie każdego stać na drogie ekologiczne produkty. Nie każdy ma też czas i ochotę piec samemu chleb z naturalnych mąk czy wyrabiać własnym sumptem wędliny. Wiele osób chce móc pójść po zakupy do najbliższego sklepu, czuć się tak, jak zwykły konsument.

Pod informacjami o kolejnych bezglutenowych produktach ze znakiem Przekreślonego Kłosa często pojawiają się złośliwe komentarze, że promujemy „śmieciowe jedzenie”. Piszą to ludzie, którzy zupełnie nie rozumieją idei licencjonowania produktów, którzy nie zdają sobie sprawy, że ze swej natury program ten dotyczy żywności przetworzonej. Nie można znakiem Przekreślonego Kłosa oznaczyć pomidora, super zdrowej kapusty czy jarmużu, nie pozwala na to ani prawo, ani zasady zdrowego rozsądku.

Mądry bezglutenowy konsument sam dokonuje wyboru. Dla nas ważne jest, aby dostępne dla niego produkty (także gotowe mąki, słodycze, wędliny) były po prostu bezglutenowe, wytwarzane w bezpiecznych, kontrolowanych zakładach. Wśród konsumentów bezglutenowych jest rzesza ludzi, którzy na przykład tęsknią za pizzą, a nie chcą/nie potrafią/nie mają czasu piec jej samemu. To dla nich jest bezpieczna bezglutenowa pizza z Przekreślonym Kłosem. A jeśli komuś się to nie podoba – po prostu niech jej nie kupuje. Prosimy też, żeby swój komentarz na ten temat zachował dla siebie.

Na półkach sklepowych mamy obecnie mnóstwo bezglutenowych produktów. Tylko polskich oznaczonych licencjonowanym znakiem jest już ponad 2600. Przekreślonym Kłosem są oznakowane zarówno produkty ekologiczne, jak i tania żywność ogólnodostępna.

Proponujemy by cieszyć się z rozmaitości żywności bezglutenowej i z tego, że w Polsce jest w tej chwili naprawdę olbrzymi jej wybór. Produkty z Przekreślonym Kłosem są w każdej sieci handlowej.

Wszystkich, którzy są z tej różnorodności zadowoleni prosimy o głos, niech nie zagłuszają nas malkontenci. A członków Stowarzyszenia zapraszamy na nasze warsztaty i konferencje, podczas których nasi specjaliści, dietetycy i lekarze pokazują, jak stosować zdrową i zbilansowaną dietę bezglutenową.

Zarząd Stowarzyszenia

Wyjaśnienie w sprawie rozwiązania umowy z LIDL Polska i zasad działania Europejskiego Systemu Licencyjnego (ELS)