Aktualności
Dzień Dziecka we Wrocławiu – jak się bawiliśmy?
Po długo trwającej epidemii w końcu mogliśmy spotkać się we Wrocławiu na żywo. Tym fajniej, że było to spotkanie z okazji Dnia Dziecka.
W sobotni poranek 28 maja 2022 r. zarówno uczestnicy, jak i organizatorzy, zapewne spoglądali w niebo, zadając sobie to samo pytanie: Czy będzie padać?. Dzień wcześniej niestety dość mocno padał deszcz i ochłodziło się. Mamy jednak nadzieję, że ci, którzy dotarli na nasze spotkanie nie żałują tego, mimo że deszcz nas trochę zmoczył.
Zanim jednak zaczęło padać, trener Radek ubrany w dobok z czarnym pasem rozpoczął rozgrzewką wspólny trening taekwondo. Niektórzy rodzice dopingowali dzieciom, niektórzy odpoczywali na kocykach by porozmawiać. Jak zawsze na takich spotkaniach były nowe, niedawno zdiagnozowane osoby. Tymczasem dzieci po treningu rozpoczęły zabawy i różne konkurencje zręcznościowe.
Był także tor przeszkód na czas. Pokonały go wszystkie dzieci, mimo, że zaczynało już padać. Najlepszy czas uzyskały dziewczyny: Nadia – 24,5 sekundy oraz Patrycja – 26 sekund. Chłopcy jednak nie byli gorsi i dzielnie gonili dziewczynki. Najlepsze wyniki z drużyny męskiej uzyskali Adam i Tomek – po 30 sekund. Wszystkim gratulujemy!
Konkurencje odbywały się w podziale na drużyny. Były to biegi, skoki, a także uderzenia i kopnięcia do tarczy zaczerpnięte z taekwondo. W trakcie całego spotkania dzieci wykonywały polecenia trenera najlepiej jak potrafiły. Nawet najmłodsi starali się sprostać coraz trudniejszym wyzwaniom stawianym przez Radka.
Już w deszczu szybko rozdaliśmy jeszcze dzieciom drobne upominki i wiele osób zrezygnowało z dalszego uczestnictwa w spotkaniu. Niektórzy schowali się pod drzewami.
Po tym krótkim, dość intensywnym deszczu (na szczęście nie było burzy) w znacznie mniejszym gronie, ale za to w pełnym słońcu, urządziliśmy sobie wspólną degustację. Rodzice przynieśli babeczki, ciasta, był nawet tort truskawkowy. Nie został nas może już dużo, ale było bardzo sympatycznie. Poza tym nie był to jeszcze koniec atrakcji zaplanowanych na nasze spotkanie. Było jeszcze malowanie twarzy, bańki mydlane, rzuty frisbee i gra w piłkę nożną z naszym trenerem Radkiem. Jeśli będzie okazja, dzieci na pewno chętnie spotkają się z nim kolejny raz.
Na naszym spotkaniu zabrakło jednego – otóż nie zrobiliśmy wspólnej fotografii… 🙂
Gosia i Ola, Oddział Wrocław