Aktualności
Pierogowy piknik bezglutenowy w Lipinach na powitanie lata
Pierwszy dzień wakacji 2024 r., czyli 22 czerwca, powitaliśmy rodzinnie w bardzo urokliwym miejscu – w miejscowości Lipiny niedaleko Pilzna. A ściślej w Gospodzie u Wiedźmy. Nie sposób pominąć bardzo ważnego faktu – Gospoda szczyci się certyfikatem MENU BEZ GLUTENU, więc tym bardziej czuliśmy się jak w domu: zaopiekowani i bez żadnych obaw o gluten.
Niezaprzeczalnie, możemy nazwać się celiakową Rodziną – łączy nas nie tylko dieta, ale sporo dotychczasowych pięknych chwil spędzonych podczas imprez i wielka sympatia:) Co więcej, wciąż nas przybywa! A co działo się podczas naszego pikniku u Wiedźmy? Okazała się całkiem niestraszna i mogliśmy zwiedzić sielską, miniaturową wioskę, bajkowy ogród, lepić pierogi, degustować je, zajadać się placuszkami ziemniaczanymi o niskim indeksie glikemicznym, grillowanymi kiełbaskami, przekąskami i podkarpackim specjałem – proziakami. Te ostatnie w pocie czoła od rana przygotowywał specjalista kuchni bezglutenowej – Andrzej. Dziękujemy za te ciepłe pyszności!
Dorośli jak zwykle zanurzyli się w długie rozmowy, a dzieci? Domyślamy się, że po raz pierwszy w życiu malowały drewniany płot – to była zabawa! Choć zapewne kolejne atrakcje były równie ciekawe – wyścigi na miotłach, zabawy ruchowe, szukanie skarbów, itp. Smiechom nie było końca.
Cóż, dobrze jest się znowu spotkać, pobyć w tak sympatycznym gronie i również poznać nowe osoby – członków Stowarzyszenia nie tylko z Podkarpacia. Celebrujmy więc każdą taką chwilę 🙂
Czas na podziękowania: wielki ukłon w kierunku niezwykle rodzinnych i życzliwych Państwa Zofii i Włodzimierza Bohaczyków, którzy otwarli nam wrota do swojego królestwa – Gospody u Wiedźmy i wioski. Poza tym Jakubowi Bohaczykowi za ciepło, uśmiech, pomocną dłoń i profesjonalne oprowadzanie po włościach. Firmie Putka bez glutenu za wspaniałe chleby i wyroby cukiernicze. No i uczestnikom – za wszelakie przekąski, napoje i pomoc. Dziękujemy sobie nawzajem za każdy gest wsparcia, uśmiech, zaangażowanie i pomysły.
Pora więc rzec – DO ZOBACZENIA!
Wolontariusze Stowarzyszenia z regionu rzeszowskiego