Aktualności

Pierwsze spotkanie osób z celiakią i  na diecie bezglutenowej w Koszalinie już za nami. W spotkaniu uczestniczyło 9 osób na diecie. Jedni od wielu lat, inni dopiero rozpoczynają swoją bezglutenową przygodę. Podczas spotkania uczestnicy poznali bliżej działalność Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej oraz otrzymali materiały informacyjne. Był to również czas wzajemnego poznawania się, wymiany doświadczeń związanych z dietą bezglutenową oraz luźnych rozmów na temat codzienności osób na diecie. Wszyscy solidarnie stwierdziliśmy, że o ile żywienie bezglutenowe staje się z czasem stylem naszego życia, o tyle najtrudniej było nam na samym początku. Dlatego spotykać będziemy się nadal po to, aby dzielić się doświadczeniem i wspierać tych, którzy zaczynają swoją bezglutenową przygodę i których gorąco zapraszamy na nasze kolejne spotkania. Szczególne podziękowania kierujemy dla Restauracji Park Caffe w Koszalinie, która nas ugościła. Spotkanie uwieńczyła degustacja ciasteczek bezglutenowych firmy Schär oraz ciasto jabłkowe z kaszą jaglaną i ziarnami chia. Mniam!

23.04.2014r. w Koszalinie przemiło rozmawialiśmy sobie o diecie bezglutenowej przy wspólnym stole, a już następnego dnia (24.04.2014 r.) podczas biegu „Leśna piątka” w Koszalinie z wielką dumą moja bezglutenowa rodzina prezentowała koszulki i czapki z napisem „I am free, gluten free”.  W ten sposób rozpoczęliśmy cykl 6 biegów w ciągu roku na odcinku 5 km. Dużą niespodzianką była dla mnie obecność podczas biegu poznanych dzień wcześniej koleżanek będących na diecie bezglutenowej od 20 lat. Dziewczyny były w sekcji nordic walking i na pełnym luzie przekroczyły linię mety. Jest w takim razie w Koszalinie 6 biegających zwolenników bezglutenowego życia – które tylko nam służy! Rzucam więc rękawicę…kto biegnie z nami 15.05.2014 r.? Wymówek nie ma, bieg jest za free z pomiarem czasu www.5.biegnijmy.pl

Do zobaczenia
Basia

Od Zarządu Stowarzyszenia: Dziękujemy Basi za podjęcie inicjatywy wspólnych spotkań w Koszalinie i trzymamy kciuki za kolejne biegi.