Aktualności

Pierwsze spotkanie świąteczno–mikołajkowe w Koszalinie już za nami. Bardzo się cieszymy, że w tym roku udało nam się zorganizować taką imprezę. Uczestniczyli w niej członkowie naszego Stowarzyszenia wraz z rodzinami. Przedświąteczny czas jest wyjątkowy, spotkanie w Koszalinie także takie było.

W czasie gdy dzieci dekorowały swoje piernikowe gwiazdki i babeczki oraz pod czujnym okiem Wolontariuszek ozdabiały z dużą starannością bałwanki, dorośli w sali obok wysłuchali prezentacji o „Roli Stowarzyszenia w poprawianiu sytuacji osób na diecie bezglutenowej”.

Przy zimowej herbacie, której zapach goździków i pomarańczy rozchodził się po sali, dyskutowaliśmy o potrzebie podjęcia działań zmierzających do zachęcenia lokalnych restauratorów do przystąpienia do programu MENU BEZ GLUTENU. W naszym rejonie bowiem bardzo brakuje takiego lokalu, w którym można bezpiecznie zjeść bezpieczny bezglutenowy posiłek. Także dzieci będące na diecie bezglutenowej marzą o tym, aby w restauracji zamówić danie i poczekać aż kelner poda je do stolika. Okazuje się, że dzieci z naszego regionu mają taką okazję jedynie wtedy, gdy z rodzicami jadą na wizytę kontrolną do Szczecina oddalonego od Koszalina o 160 km. Od Szczecinka i Czaplinka jest jeszcze dalej.

Jednogłośnie stwierdziliśmy, że takie spotkania są ważne dla nas wszystkich i dlatego zaplanowaliśmy kolejne w nadchodzącym kwartale. O szczegółach będziemy informowali na stronie Stowarzyszenia.

Dziękuję bardzo moim Wolontariuszkom, tj. dwóm Paulinom, Wiktorii oraz Karolinie, za pomoc w przeprowadzeniu zabaw dla dzieci. Bez Was dziewczyny z pewnością nie byłoby tak fajnie. Dziękuję także naszym licencjonowanym producentom, których hojność w tym roku sięgnęła znacznie dalej, niż nasza wyobraźnia na temat świątecznych upominków.

Barbara Domaracka