Aktualności

Chcąc uczcić Dzień Dziecka i przy okazji skorzystać z możliwości spotkania się osób dorosłych będących na diecie bezglutenowej, 3 czerwca w Gdańsku restauracja Trattoria Sano (należąca do MENU BEZ GLUTENU) wraz z wolontariuszami z Trójmiasta zorganizowała spotkanie integracyjne dla osób dorosłych połączone z warsztatami kulinarnymi dla dzieci.

Pod fachowym okiem Szefa Kuchni, Pana Daniela, każde dziecko samodzielnie przygotowało i upiekło własną bezglutenową pizzę. Pan Daniel nie tylko pracował z dziećmi, ale również opowiadał, dlaczego ciasto z mąk niezawierających glutenu inaczej się zachowuje niż to z mąk tradycyjnych, zawierających gluten. Ważne były uwagi o procesie łączenia składników, sposobie wyrabiania, wyrastania i przygotowywaniu placka pod pizzę.

Kiedy pizze się upiekły i dzieci je zjadły, animatorka zaprosiła je do wspólnej zabawy, malowania tatuaży, puszczania wielkich baniek mydlanych i innych atrakcji.

Jako deser restauracja zaoferowała nam w promocyjnej cenie dla uczestników spotkania bezglutenowe lody na bezglutenowym wafelku. Obecnie bezglutenowe lody nie są może jakąś spektakularną i wyjątkową atrakcją, ale starsze dzieci oraz osoby będące już długo na diecie bezglutenowej pamiętają czasy, kiedy można było tylko pomarzyć o bezpiecznym lodzie, a bezglutenowy wafelek był nieosiągalny.

Kiedy dzieci były zajęte pieczeniem i zabawą, rodzice i inne osoby, które przyszły  na spotkanie, przy pysznej kawie, herbacie, lemoniadzie lub  zamówionych w restauracji posiłkach rozmawiali na różne tematy. Dominowała oczywiście dieta bezglutenowa jako aspekt domowo – przedszkolno – szkolny. Wymieniano się sprawdzonymi przepisami, praktycznymi  poradami  i informacjami dotyczącymi  codziennego życia celiaka.

Dziękuję bardzo Szefowi Kuchni restauracji Trattoria Sano, Panu Danielowi Wandrychowi, za udostępnienie restauracji, za cudowne warsztaty dla dzieci i za całą organizację i przebieg spotkania.

Dziękuję wszystkim przybyłym na spotkanie – dzieciom i dorosłym. Chwile wspólnej integracji osób połączonych tym samym problemem zawsze umacniają i wspierają.

Dziękuję moim niezastąpionym i zawsze pomocnym wolontariuszom: Oli, Ani, Izie, Krzysztofowi i małej Oli oraz Pani Monice za robienie zdjęć.

Katarzyna Nowak – Trójmiasto