Aktualności
Ciąża i macierzyństwo z celiakią w tle
Wśród niezdiagnozowanych pacjentów z celiakią są kobiety, które doświadczają problemów z płodnością i komplikacji w przebiegu ciąży. Jaki wpływ na macierzyństwo i układ rozrodczy ma niezdiagnozowana celiakia? Dlaczego tak mało się o tym mówi? Rozpoczynamy cykl artykułów i informacji na ten niezwykle ważny temat.
Po wielu publikacjach na temat wpływu glutenu na mózg i układ nerwowy zajmiemy się kwestią układu rozrodczego – na początek problemami związanymi z ciążą. Poniższy tekst pochodzi z artykułu Małgorzaty Źródlak pt.: „Płodność, ciąża a celiakia”, który ukazał się w 9 numerze magazynu „Bez glutenu” wydawanym przez Stowarzyszenie.
Największy problem – brak prawidłowej diagnozy
Badania pokazują, że wciąż mamy do czynienia z bardzo dużą liczbą niezdiagnozowanych przypadków celiakii. Tylko w krajach UE jest ich około miliona. Problem polega na tym, że większość chorych nie ma objawów z układu pokarmowego, a doświadcza często pojedynczych symptomów, które nie są kojarzone z celiakią ani przez nich samych, ani przez lekarzy. W tej grupie znajdują się osoby ze schorzeniami neurologicznymi (ataksją glutenową, neuropatią obwodową, epilepsją ze zwapnieniami w mózgu itp.), ale także z wieloma innymi – stomatologicznymi, endokrynologicznymi, reumatologicznymi czy hematologicznymi.
Od wystąpienia pierwszych objawów klinicznych do postawienia prawidłowej diagnozy celiakii zazwyczaj upływa kilka, a nawet kilkanaście lat. U wielu osób czas ten przypada na lata młodości i wczesnej dojrzałości, kiedy zakłada się rodziny i planuje potomstwo.
Od kilkudziesięciu lat prowadzone są badania dotyczące problemów z układem rozrodczym u osób z celiakią. W przypadku kobiet zdecydowana większość naukowców wskazuje na związek problemów z płodnością i komplikacjami w ciąży z niezdiagnozowaną celiakią lub nieprzestrzeganiem diety bezglutenowej. Objawy pojawiają się często już w okresie pokwitania (opóźniona pierwsza miesiączka) i później w wieku dorosłym, jako zaburzenia hormonalne, trudności z zajściem w ciążę, komplikacje ciążowe czy przedwczesna menopauza.
Gluten a poronienia i komplikacje w ciąży
Część przypadków celiakii jest nazywanych celiakią niemą bądź utajoną. Jednak jest to określenie z punktu widzenia gastroenterologa, który postrzega chorobę głównie przez pryzmat objawów jelitowych (biegunka, spadek masy ciała czy bóle brzucha). Czy jednak termin „niema” jest właściwy w sytuacji kobiet, które doświadczają tak trudnego przeżycia jak poronienie, często wielokrotne?
Naukowcy są zgodni, że niezdiagnozowana celiakia jest przyczyną nawracających poronień, jednak różnią się w ocenie skali liczbowej tego zjawiska. Jedne badania wskazują, że kobiety z niezdiagnozowaną celiakią mają aż dziewięciokrotnie większe ryzyko nawrotu poronienia w porównaniu z leczonymi pacjentkami. Inne badania wykazały związek, który nie jest tak silny – odsetek poronień u kobiet z celiakią jest niemal dwukrotnie wyższy niż w grupie kontrolnej (kobiet zdrowych).
Głównymi komplikacjami ciąży są wewnątrzmaciczne ograniczenie wzrostu płodu (IUGR) i przedwczesny poród. IUGR może mieć konsekwencje trwające przez całe życie człowieka, począwszy od opóźnienia w rozwoju układu nerwowego, po zwiększone ryzyko nadciśnienia, chorób serca i cukrzycy w późniejszym wieku. Część badań wskazuje, że niezdiagnozowana celiakia wiąże się ze zwiększonym ryzykiem IUGR i niskiej bądź bardzo niskiej masy urodzeniowej noworodka oraz porodu przedwczesnego.
Ile kobiet w ciąży może mieć niezdiagnozowaną celiakię?
Ciekawe badanie kobiet ciężarnych przeprowadzili w 2000 roku włoscy naukowcy. Oznaczyli przeciwciała przeciwko endomyzjum u 845 kobiet w ciąży przyjmowanych do szpitala w Neapolu w ciągu 3 miesięcy. Okazało się, że aż 12 z nich miało niezdiagnozowaną wcześniej celiakię (1 na 70) i nie przestrzegało diety bezglutenowej. Jak zakończyły się ich ciąże? Troje dzieci zmarło, a z tych, które przeżyły, pięcioro (40%) urodziło się o czasie, ale ze zbyt niską wagą. Troje innych przedwcześnie. Tylko 1 dziecko przyszło na świat o czasie i zdrowe. Wśród tych pacjentek cztery doświadczyły wcześniejszych poronień, także wielokrotnych. Były to wyniki znacznie gorsze niż w grupie kontrolnej. Dzieci urodzone przez matki z celiakią nie tylko miały niższą wagę, ale otrzymały też mniej punktów w skali Apgar (21% z nich miało poniżej 7 punktów). Co ciekawe, żadna z kobiet nie miała typowych objawów z układu pokarmowego, w tym niedowagi, a jedynie u czterech z nich zaobserwowano obniżony poziom hemoglobiny.
Wyniki tego i innych badań pokazują, że ryzyka związanego z brakiem diagnozy celiakii u kobiet w ciąży nie wolno zbagatelizować. Niezdiagnozowana celiakia występuje znacząco częściej niż inne choroby, pod których kątem standardowo bada się kobiety w ciąży, takie jak kiła, różyczka, zakażenie wirusem HIV czy toksoplazmoza (tabela obok).
Celiakia jednak, w przeciwieństwie do innych poważnych chorób, może być łatwo leczona wprowadzeniem ścisłej diety bezglutenowej. Leczenie jest proste i przynosi efekty, również znacząco redukuje niepowodzenia ciążowe. W większości przypadków po wprowadzeniu ścisłej diety bezglutenowej po 12 miesiącach jej stosowania ryzyko komplikacji w ciąży zrównuje się z ryzykiem w populacji ogólnej.
Badane przez włoskich naukowców kobiety z celiakią były obserwowane w kolejnych latach. Osiem z nich znów zaszło w ciążę, w tym siedem urodziło zdrowe i donoszone dzieci. Dziecko ósmej pacjentki urodziło się z problemami kardiologicznymi. Była ona jedyną z kobiet, która nie przeszła na dietę bezglutenową mimo zdiagnozowania celiakii.
Czy ginekolodzy interesują się celiakią?
Jak wskazują badania naukowe, co 70–80 kobieta w ciąży ma celiakię, najczęściej niezdiagnozowaną, i bywa to powodem licznych komplikacji. Pomimo jednoznacznych opinii naukowców opisujących ryzyko związane z niezdiagnozowaną chorobą trzewną u pacjentki ciężarnej, celiakia nigdy nie została włączona do listy chorób, pod kątem których badane są przesiewowo kobiety w ciąży. Nie bada się jej także w grupach podwyższonego ryzyka: w ciążach zagrożonych lub u kobiet, których wcześniejsze ciąże zakończyły się niepowodzeniem.
Dlaczego? Dostępne są przecież testy, które w szybki sposób mogłyby wykryć przeciwciała we krwi tych kobiet. Środowisko ginekologów powinno rozważyć wprowadzenie u ciężarnych rutynowego badania przesiewowego w kierunku celiakii. Jeśli nie jest to możliwe, kompromisem może być rozważenie badania przesiewowego w grupach wysokiego ryzyka, np. u kobiet, które: są krewnymi pierwszego stopnia osób z celiakią, doświadczyły nawracających poronień, mają choroby autoimmunologiczne (jak np. cukrzyca typu I czy choroby tarczycy), dotyczy ich problem utraty masy ciała albo niedokrwistości z niedoboru żelaza, lub gdy wykryto wewnątrzmaciczne zahamowanie wzrostu płodu.
Trudno jednak być optymistą i oczekiwać szybkiego wprowadzenia badań przesiewowych w kierunku celiakii u kobiet w ciąży. Niestety zainteresowanie tematem wśród lekarzy innych specjalności medycznych niż gastroenterologia jest wciąż zbyt małe.
Tutaj więcej na temat związku celiakii z niepłodnością, zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn.
Bibliografia do artykułu (oraz kolejnych):
- A. Naheed: Coeliac Disease affects Pregnancy Outcomes. How? Journal of Reproductive Immunology, 94, 2012, 5–130.
- P. Martinelli, R. Troncone, F. Paparo, P. Torre, E. Trapanese, C. Fasano, A. Lamberti, G. Budillon, G. Nardone, L. Greco: Coeliac disease and unfavourable outcome of pregnancy, Gut, 2000; 46: 332–335.
- F. Corrado, G. Magazzu, C. Sferlazzas: Diagnosis of coeliac disease in pregnancy and puerperium: think about it., Acta Obstetics Gynecol. Scand., 2002, 81(2):180-1
- K. Rostami, E. Steegers, W. Wong, D. Bratt, R. Steegers-Theunissen: Coeliac disease and reproductive disorders: A neglected association, European Journal of Obstetrics & Gynecology and Reproductive Biology, 96 (2001), 146–149.
- G. Saccone, V. Berghella, L. Sarno, G. Maruotti, I. Cetin, L. Greco, A. Khashan, F. McCarthy, D. Martinelli, F. Fortunato, P. Martinelli: Celiac disease and obstetric complications: A systematic review and metaanalysis, American Journal of Obstetrics & Gynecology, 2016, Feb; 214(2).
- D. Zugna, L. Richiardi, O. Akre, O. Stephansson: A nationwide population-based study to determine whether coeliac disease is associated with infertility, Gut, 2010, Nov; 59(11).
- A. Santonicola, P. Iovino, C. Cappello, P. Capone, P. Andreozzi, C. Ciacci: From menarche to menopause: the fertile life span of celiac women, Menopause, 2011, Oct; 18(10).
- J. Choi, B. Lebwohl, J. Wang, S. Lee, J. Murray, M. Sauer, P. Green: Increased Prevalence of Celiac Disease in Patients with Unexplained Infertility in the United States: A Prospective Study, Journal of Reproductive Medicine, 2011, May–Jun; 56(5–6): 199–203.
- P. Olivera, J. Lasa: Celiac Disease and the Risk of Infertility, Arquivos de Gastroenterologia, 2014, Apr–Jun; 51(2): 144–50.
- M. Butler, L. Kenny, F. McCarthy: Coeliac disease and pregnancy outcomes, Obstetrics Medicine, 2011, Sep; 4(3): 95–98.
- R. Nenna, M. Mennini, L. Petrarca, M. Bonamico: Immediate effect on fertility of a gluten-free diet, Gut, 2011, 60: 1023–1024.
- D. Zugna, L. Richiardi, O. Akre, O. Stephansson, J. Ludvigsson: Celiac disease is not a risk factor for infertility in men, Fertil Steril, 2011, Apr; 95(5): 1709–1713.
- J. Lasa, I. Zubiaurre, L. Soifer: Risk of infertility in patients with celiac disease: A meta-analysis of observational studies, Arquivos de Gastroenterologia, 2014, Apr–Jun; 51(2): 144–150.