Niedobory superwitaminy B12 są groźne

W marcu opublikowaliśmy ważny tekst o roli superwitaminy B12 dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego. Tekst spotkał się z Waszym ogromnym zainteresowaniem. Kontynuujemy zatem wątek i piszemy dziś o powiązaniu niedoboru B12 z anemią złośliwą, miażdżycą. Odpowiadamy także na pytanie, dlaczego witamina B12 jest tak ważna dla dzieci i kobiet w ciąży, szczególnie weganek i wegetarianek.

Najbardziej znaną i pierwszą opisaną chorobą wynikającą z niedoboru witaminy B12 jest anemia złośliwa. Objawia się zbyt małą ilością hemoglobiny odpowiedzialnej za wiązanie tlenu w płucach i jego roznoszenie po całym organizmie.

Dawniej uważano, że przyczyną anemii jest wyłącznie niedobór żelaza w diecie. W większości przypadków odnotowywano spektakularne efekty po suplementacji żelazem, ale u części chorych nie było żadnej poprawy. Taki rodzaj anemii nazwano złośliwą. Okazuje się, że anemia nie mogła ustąpić, bo to nie żelaza brakowało, ale właśnie witaminy B12. To ona jest niezbędna do pewnych przemian kwasu foliowego, a potem on do prawidłowej produkcji krwinek czerwonych.

Ciekawostka: jak zwalczyć anemię złośliwą?

W 1947 r. udało się wyizolować cząsteczkę kobalaminy (czyli wit. B12) ze… sfermentowanego barszczu z buraka ćwikłowego! Okazało się, że bakterie (żyjące w symbiozie z burakiem) produkują witaminę B12. Odkrycia dokonała Mary Shorb i to jej należą się podziękowania za wyjaśnienie, dlaczego picie soku ze sfermentowanego buraka (jak i barszczyku) zwalcza anemię złośliwą! Co ciekawe, w medycynie taka kuracja była stosowana na wzmocnienie krwi i poprawę sił witalnych od setek lat.

B12 a miażdżyca – tajemnicza homocysteina

Witamina B12 pełni jeszcze jedną bardzo ważną funkcję w organizmie: jest niezbędna w prawidłowej przemianie chemicznej homocysteiny. Nadmiar tego związku skumulowany we krwi, tkankach, narządach i ścianie naczyń krwionośnych uszkadza wszystkie białka w organizmie i zapoczątkowuje miażdżycę. Dopiero później zaczyna się „cała historia” z cholesterolem. Czym jest homocysteina? To aminokwas, który pochodzi ze spożywanych przez nas białek. Homocysteina pływająca w nadmiarze we krwi jest bezpośrednim czynnikiem uszkadzającym komórki nabłonka tętnic, a od tego zaczyna się skomplikowany i wieloletni proces miażdżycowy. Jej wysoki poziom może zatem zapoczątkować zmiany prowadzące do tak ciężkich chorób jak udar mózgu, choroba wieńcowa i zawał serca, niedokrwienie kończyn. Aby temu zapobiegać, powinniśmy mieć we krwi prawidłowy poziom kobalaminy (B12), ale też kwasu foliowego (B9) i witaminy B6, biorących wspólnie udział w unieszkodliwianiu homocysteiny. Jeśli planujemy zbadać, czy nie mamy niedoboru B12 we krwi, zawsze warto sprawdzić też poziom homocysteiny.

UWAGA! Ważne dla osób stosujących popularne preparaty „na zgagę”

Coraz więcej danych wskazuje, że przewlekłe używanie leków zmniejszających kwasowość żołądka, np. używanych w przypadku refluksu żołądkowo-przełykowego, czy też po prostu „na zgagę”, jest przyczyną wielu chorób, a nawet zwiększa śmiertelność. Tymczasem są one używane w Polsce jako „leki osłonowe”, zwłaszcza przez starszych ludzi przyjmujących wiele leków na inne choroby. Seniorzy mają zmniejszoną produkcję kwasu solnego i czynnika Castle’a, a więc zaburzone wchłanianie B12. Zatem niedobory witaminy B12 po stosowaniu tych substancji tylko się nasilą, powodując objawy chorobowe. Warto wspomnieć, że w dawnych czasach osobom starszym zalecało się wręcz picie białego wina lub kuracje w uzdrowiskach wodami pobudzającymi kwaśność żołądka. Dziś „leki osłonowe” robią coś zupełnie odwrotnego.

B12 a ciąża i płód – uwaga przyszłe mamy, szczególnie weganki i wegetarianki!

Zapewne mamy (lub kobiety planujące macierzyństwo) wiedzą o konieczności suplementacji kwasem foliowym, aby nie doszło do zaburzeń rozwoju płodu, zwłaszcza w zakresie układu nerwowego. Tak, oczywiście kwas foliowy (foliany) jest niezbędny. Ale jeśli będzie występował niedobór witaminy B12, to suplementacja kwasem foliowym nie wystarczy. W czasie ciąży rośnie nowe życie, z jednej komórki tworzy się kilkanaście (kilkadziesiąt) bilionów nowych komórek. Wszystkie potrzebują olbrzymich ilości DNA, a do jego syntezy niezbędna jest duża ilość związku zwanego tetrahydrofolianem. Żeby powstał, konieczna jest nie tylko witamina B9 (kwas foliowy), ale także B12. Bez niej pojawiają się mutacje i zaburzenia syntezy DNA, zaś komórki potomne są wadliwe. Prowadzi to do wczesnych poronień albo narodzin dziecka z wadami cewy nerwowej i jego trwałego inwalidztwa. Istotne jest to, aby witaminę B12 uzupełnić na długo przed ciążą. Wszystkie przyszłe mamy, a już szczególnie weganki i wegetarianki, powinny o tym pamiętać, zwłaszcza jeśli nie jedzą mięsa od wielu lat. Sam kwas foliowy nie wystarczy, niezbędna jest jeszcze kobalamina.

Uwaga na niedobór witaminy B12 u dzieci

Kłopoty ze wzrostem ciała i słabszy rozwój intelektualny to główne widoczne objawy jej braku. W badaniach z wielu krajów, w tym typowo wegetariańskich, jak Indie, wykazano, że matki, które nie spożywały przed ciążą i w jej trakcie dodatkowej dawki witaminy B12, rodziły dzieci mniejsze, chorowite, które nie rozwijały się prawidłowo. W przeciwieństwie do tych, które przyjmowały witaminę B12. Co gorsza, urodzone dzieci miały bardzo niskie stężenia witaminy B12. A trudno jest niemowlęciu uzupełnić witaminę B12, podając mięso, skoro do 6. miesiąca życia spożywa tylko mleko.

Wiedza o superwitaminie B12 to podstawa dla wszystkich, którzy chcą świadomie budować swoje zdrowie. Jest witaminą krytyczną dla naszego życia, a za odkrycia z nią związane przyznano aż 6 Nagród Nobla. O tym, kto jest najbardziej narażony na niedobór B12, jaki jest jej prawidłowy poziom, jak się suplementować i inne ważne informacje znajdziesz TUTAJ.

Tekst powstał na podstawie artykułu Małgorzaty Źródlak pt. „Superwitamina B12 – superważna nie tylko dla osób z celiakią”. Został on opublikowany w 12 numerze magazynu wydawanego przez Stowarzyszenie „Bez glutenu”. 

Niedobory superwitaminy B12 są groźne